ďťż
cranberies
Wzięłam mojego kochanego ogierasa i poszłam z nim na halę. Założyłam mu siodło po uprzednim wymasowaniu grzbietu i join up. Nie zbuntował się. Pokazałam mu tym razem ogłowie. Nawet się nie zainteresował. Włożyłam mu smakowe wędzidło do pyska. Pomiętosił trochę głośno ciamkając. Nałożyłam mu resztę sprzętu. Gdy zapinałam nachrapnik zarzucił głową i próbował ugryźć. Wzięłam go za wodze i oprowadzałam w ręku. Trochę się jemu chwiały nogi gdyż jeszcze nie chodził z siodłem, ale po chwili śmiało dawał każdy kolejny krok z podniesioną głową i błyszczącymi oczyma. Zdjęłam mu siodło i ogłowie. Założyłam kantar i zaprowadziłam do boksu gdzie położył mi pysk na ramieniu.
|