ďťż
cranberies
Przedstawiamy kilka fotek pozostałości po ogromnej działalności Wyrzyskiej Kolejki.
Gorzelnia w Sadkach, kiedyś tętniła życiem, dziś w dobrym stanie cieszy oko. Wewnątrz pozostało całe wyposażenie, które jest bardzo strzeżone. Na zewnątrz hmm trochę mniej, ale jak najbardziej ciekawe z naszego punktu widzenia... Zobaczcie sami co pozostało. Najpierw krótkie spojrzenie na ślad po torze, który biegł do Nakła, tam w oddali była mijanka a tuż przed nią zwrotka do gorzelni (przy tym domku z czerwonej cegły). Spojrzenie w tył na ślad po torze w kierunku Łobżenicy. Skupmy się na samej gorzelni, jak widać po tym świeżym asfalcie tutaj biegła nitka do zakładu - przez tą zieloną bramę. Zaraz za bramą niespodzianka, leży kawałek toru. Biegnie on przez wagę i znaczny kawałek za nią. Waga i kompletna suwnica. Tor dalej biegnie pod trawą (jakieś 30 metrów). Kiedyś leciał (nie było tego muru na wprost) do GS-u, tam nie wiadomo nam jaki był układ torowiska. Z opowiadań starszego Pana wynika, że mogła być mała mijanka lub dwa ślepe tory. Obok gorzelni jest pewna firma z materiałami budowlanymi a za płotem? Podjazd i sam wjazd też jest znajomy prawda? Jeszcze spojrzenie na tyły i widoczne kanały wychodzące z zakładu. dnia Sob 11:39, 19 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy Świetny reportaż Niecierpliwie czekam na kolejne. Mnie kusi by w końcu ruszyć z Krakowa i obejść Żelazno Żelazno, hmm tak już prawie w ogóle nie widać nic, chociaż znikome ślady starotorza jeszcze można dostrzec. ... Najpierw krótkie spojrzenie na ślad po torze, który biegł do Nakła, tam w oddali była mijanka a tuż przed nią zwrotka do gorzelni (przy tym domku z czerwonej cegły). Jeśli się nie mylę, to są jeszcze tory, przynajmniej pewien odcinek Tak się kończą: A tak biegną obok gospodarstwa: Jeżeli Krzysztof możesz zweryfikuj to co napisałem Tak Kolego dokładnie tak jak piszesz, my póki co nie chcieliśmy tutaj publikować tego faktu, ale skoro już napisałeś to prawda. Leży tam jeszcze z dobre 250 metrów mijanki, dziwnym trafem się to uchowało z rąk PKP... Możesz skasować jeżeli to tajemnica hehe nie jest to żadną tajemnicą chciałem dokończyć tą fotorelacje, ale jakoś tak umknęło Tak samo nie jest tajemnicą to, że dalej aż do Śmielina leży ogromna ilość podkładów betonowych na 600mm. Ostatnio pojawiły się pewne podejrzenia co do tego odcinka szyn (mijanki do gorzelni) kręciła się tam firma rozbiórkowa. Dziś sprawdziłem szyny nadal są i rozjazdy... |