ďťż
cranberies
Witam mam do was pytanie. Jak to jest z tymi papierami jak ma się wsk'ę ze złomu z kwitkiem kupna od złomiarza ? Co z tym mogę zrobić?
Mozesz rejestrowac jako sama, bo masz juz dowod ze nie ukradłąes tylko to kupiłeś. Lub jeśli kupiłeś tam kompletne moto , ale w tym wypadku nieiwem czy nie bedzie problemu, bo niby jak ze zlomu kompletne moto? Prawnie kompletnych pojazdów tam niema. Jako SAMa tego nie zarejestruje,musiałaby byc rama własnej konstrukcji.Prędzej może sie udac rejestracja na "Pojazd unikatowy lub szczególnie ważny dla udokumentowania historii motoryzacji".W takim wypadku musi mieć co najmniej 25lat(a jak jest to WSKa nawet z ostatniego wypustu to ma),od 15 lat nie produkowana(też się zgadza) i musi być 75% części oryginalnych w tym główne podzespoły.Potrzebna jest opinia rzeczoznawcy. Z tego co wiem , wystarczy ze dasz np rame od wsk, siedzenie i reszte od innego moto i mozesz jako sama rejestrowac. Co do rejestracji SAMa, mógłby ktoś dokładnie opisać co i jak trzeba zrobić by zarejestrować takie coś jako pojazd, jakie to musi spełniać wymogi, jakie koszta tego mogą być, czy potrzebna jest opinia rzeczoznawcy? http://www.gazetapodatnika.pl/artykuly/rejestracja_pojazdu_typu_sam-a_3051.htm z neta Wielkie dzięki Niepokoi mnie tylko jak mam udowodnić że jestem właścicielem np. silnika, że go nie ukradłem lub coś podobnego, nie mam żadnych papierów na to że go kupiłem, silnik nie ma numerów. Co w takiej sytuacji? Kwit ze złomu,że odkupiłes jako złom uzytkowy,za dobra flaszkę na pewno uda Ci sie to załatwić. Jak niemas zdowodow zakupu, to mowisz ze kupiony jako zapasowy w czasach PRL, np w pewexie . W tych czsach mozna tma bylo kupić silnik bez nabitych numerow. A 20 lat wiadomo nie bedziesz trzymal dowodu (kiedys nie dawlai paragonow, ale jakies tam rachunki były) , ale to nie takie jak dokumenty od pojazdu. I prawdopodobnie wtedy niepotrzebne beda wogole numery, bo po co nabijac jak teraz silnik ,to częśc zamienna, a w sklepie ich nie nabili... Nie da sie raczej w takiej sytuacji stwierdzic ze to jest kradzione wiec uznaja ze to legal. ALe moze ktoś cos powietwierdzi , bo to takie moje rozmysły.. To ma sens co mówisz, więc rejestracja SAMa jest dużo prostsza i tańsza niż rejestracja jako zabytek, unikat etc. z opinią rzeczoznawcy, ale nadal taniej wychodzi chyba kupić od kogoś legalne i aktualne papiery. Tyle że rejestracji jako SAM można dokonać w każdej chwili, a zdobyć dobre papiery to nie zawsze można. Jeszcze raz dzięki Wam za wyjaśnienie co i jak, może kiedyś wreszcie zarejestruje moje motocykle (jak budżet i czas pozwoli). |