Skoki - Przygotowanie do HPR
cranberies
Dziś postanowiłam wziąć się za Punia i jako-tako przygotować do HPR. Niby wszystko idzie nam dobrze, ale nie zaszkodzi przejść egzaminu wstępnego przed zawodami
 Kucyk czekał na mnie już praktycznie osiodłany, jak zwykle kto go osiodłał? Filip. Ten to nie ma co robić chyba. Właśnie przykrywał karego derką, gdy przyszłam z podziękowaniami i poprosiłam o odśnieżenie podjazdu, by oszczędzić tym dojeżdżającym na zgrupowanie kolejnych sensacji. Sama powędrowałam żwawym stępem z kucem na halę.Zrobiłam co trzeba przy siodle, zdjęłam derkę i wsiadłam. Ruszyliśmy sobie luźnym, energicznym stępem po całej hali. Akurat pozostał nam na hali prosty, L-kowy parkur + 3 przeszkody na rozskakanie i drągi. dnia Pią 20:30, 14 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz |