Zablokowany silni

cranberies

Witam
Jestem tu nowy ale mam problem, jestem ze wsi i byłem dzisiaj na przejażdżce WSK 125 po dłuższym czasie jeżdzenia ok. godziny motor miał ciężko pod górke na trójce wiec zredukowałem do dwójki i mocno dałem mu popalic zeby sie dobrze rozpedził i nagle sie zadusił koło zablokowało i nie dało sie jej ruszyc na biegu na sprzegle da sie ruszyc, ale jak sie pusci sprzegło to juz nie no i na luzie tez sie rusza biegi niby dobrze wchodzą i mam takie pytanie co tam mogło zablokowac go?? ja cos myslałem o łańcuszku przy koszu sprzegłowym no i odkreciłem szybko dekiel próbowałem obrócic magnetem ale ono tylko tak niecałe pół centymetra rusza w jedną lub w drugą strone
boje sie zeby to nie był wał bo to nie dokonca moja wska tylko brata

oj chyba w złym dziale teraz zobaczyłem
Łożyska główne wału, korbowodu lub zatarty tłok (najprędzej).
Zwal głowicę i cylek to zobaczysz co się stało.
Tłok masz chiński czy fabryczny z PRLu?Jeśli chińczyk to mógł spuchnąć i się przytrzeć,mogło ją złapać na pierścieniach.

tłok jest oryginał a jesli by sie zatarło tak nagle by wszystko zatrzymało ze nawet na popych nie ruszy silnikiem??
Może tak być.
oki to jutro po południu sciągne głowice i cylinderek i zobacze co mu dolega
a wiec dzis sciągnołem głowice cylinder jak sciągałem to tłok i czesc korbowodu zostało w cylindrze

tłok gładziutko sie przesuwał po cylindrze wiec sie nie zatarł no i zabrałem sie do rozpoławiania silnika jak go rozebrałem okazało sie ze urwany korbowod wybił dziure na zewnątrz od spodu silnika i tam sie zaklinował no i to by było tyle dzieki wszystkim za sugestie
pozdrawiam
No to jesteś rekordzistą...chyba nikomu na tym forum się nie udało tak załatwić silnika...ten silnik praktycznie nigdy nie wystawia kopyta,urwać korbę w silniku WSKi...uhuhu

To skutki jeżdżenia do czasu aż się coś posypie, a później biadolenie że wsk to złom.
ja tam nie biadole ze wsk to złom a motor nie jest mój i nic o nim nie wiedziałem wiec jezdziłem raz tylko mi brat nabąknął ze cos tam wał ma luzy ale nie wiedziałem ze az takie szkody mogą byc
Przepraszam ze tak to odebrałeś, ale to było tak ogólnie do wszystkich, nie tylko do Ciebie samego