ďťż
cranberies
Wczoraj, tj. 15.06.2011 ok. godziny 16, w Nowym Targu (woj. Małopolskie) znalazłyśmy błąkającą się, zaniedbaną suczkę, która wg jednego z mieszkańców bloku, przy którym siedziała, trzy dni wcześniej (tj. 12.06) została wyrzucona z samochodu. Od wczoraj mała jest u mnie na DT, jednak pilnie szukamy jej DS, gdyż 29.06 wyjeżdżam i mogę się nią zaopiekować tylko do tego czasu. Sunia została wykąpana, wyczesana, odpchlona i odrobaczona i wkrótce zostanie zaszczepiona. Weterynarz nie stwierdził żadnych objawów chorobowych. Teraz kilka słów o małej: Flo, bo tak na nią wołamy, jest drobną, szorstkowłosą suczką (40cm w kłębie; 8,5kg) w wieku ok. 1 - 1,5 roku, w typie Airedale terriera – jak widać na zdjęciach, wygląda jak miniaturowa kopia przedstawiciela tej rasy. Jak na AT przystało, jest bardzo inteligentna, łatwo się uczy i ma zamiłowanie do wody, co pokazała na dzisiejszym spacerze wskakując do rzeki, żeby popływać sobie dla przyjemności. Ma także wesołe usposobienie i jest skora do zabawy. Jest również bardzo energicznym i żywiołowym psem. Świetnie dogaduje się zarówno z psami, jak i suczkami, choć jest charakterna i zaczepiona nie pozostaje dłużna. Jednakowoż jest karna i w szybkim tempie uczy się, co jest opłacalne (w tym wypadku ignorowanie innego psa, który ją zaczepia, bądź jest zbyt namolny). Od pierwszej nocy prowadzimy trening klatkowy i nie sprawia jej to problemów, w klatce czuje się bezpieczne i zasypia wyluzowana. Zachowuje także czystość w domu i jest niezwykle zdziwiona, kiedy jest chwalona za załatwianie się na zewnątrz (bardzo entuzjastycznie reaguje na pochwałę ‘dooobra sunia!’ i natychmiast przybiega po nagrodę) Pięknie chodzi na smyczy, wystarczy lekki opór i już zwalnia, nauczyła się także zatrzymywać przed przejściem przez jezdnię. W stosunku do ludzi jest bardzo przyjazna, wręcz wpycha się do głaskania. Kiedy nie jest zamknięta w klatce, podąża za człowiekiem i kiedy ten się nią nie interesuje, kładzie się w jego pobliżu i zasypia. Kiedy upatrzy sobie jakiegoś człowieka, broni go przed innymi psami, jednak przywołana do porządku, ponownie zaczyna merdać wesoło ogonkiem i robić maślane oczka. Ma również zadatki na psa stróżującego. Ponadto podczas dzisiejszej burzy pokazała, że nie boi się ani grzmotów, ani żadnych innych huków – mam wrażenie, że nawet nie zauważyła tej burzy Flo bezproblemowo znosiła jazdę samochodem, była wręcz ciekawa tego, co jest po przeciwnej stronie szyby, a za drugim razem już sama pakowała się do auta Widać, że wcześniej sunia nie bawiła się ani zabawkami, ani z psami, jednak jest bardzo pilną uczennicą i z uwagą obserwuje zachowanie innych psów, a następnie próbuje je kopiować. I tym samym dzisiaj sama zaczepiła mojego psa do zabawy, a także zaczęła się przeciągać patykiem. Po przyprowadzeniu do domu, pierwszą rzeczą, jaką zrobiła, był spacer po wszystkich pomieszczeniach i kiedy już sobie pozwiedzała, uradowana wróciła do nas. Jest bardzo bystra – już po trzech upomnieniach staje na progu kuchni i do niej nie wchodzi (jest to jedyne pomieszczenie w moim domu, do którego zwierzaki wstępu nie mają). Na spacerze spuszczona ze smyczy w ferworze zabawy biegnie za naszymi psami, jednak po chwili wraca i czeka na pochwałę. Zaczynamy także pracę z klikerem, jednak dopiero ją z nim zaznajamiałam, więc o sukcesach nie ma póki co pisać. Spaliłam jej miskę i ćwiczymy na gotowane mięso i podroby, jednak również chętnie je suchą karmę. I czegokolwiek nie dawano by jej do pyszczka, bierze to z nienaganną delikatnością. Sterylizacja i wizyta przedadopcyjna wymagana. Kontakt do mnie : mailowo: monron[at]onet.eu lub tel: 503-114-776 |