Widziany, widziana - grudzień 2010
cranberies
Ostatni tegoroczny odcinek dziennika dyżurnego ruchu linii 938.
Ze strony pociągu spodziewałem się wszystkiego - że nie będzie go w ogóle, że pojedzie o jakiejś bezsensowej godzinie w rodzaju 12.00, najmniej tego, że będzie normalnie. Ale na przekór wszystkiemu pojawił się w miarę standardowo i już o 9.15 SM48-111 ze składem na oko 15 wagonów poturlała się do Huty. Za to dzisiaj Cargo odbiło sobie wczorajszą normalność: 12.35 SM48 (zapewne znowu 111, bo w nowym malowaniu) + 19 węglarek do Huty; po 15.00 SM48 + 7 platform + 16 węglarek na Jelonki. Ciekawe czy to był opóźniony poranny pociąg czy przyspieszony popołudniowy  Za to dzisiaj Cargo odbiło sobie wczorajszą normalność Dzisiaj również o 10.35 2xSM 42 + jakieś platformy + dużo węglarek (ok.25) o 14.30 powrót na Odolany: kilka węglarek, kilka platform i znowu węglarki. Ale dziwne godziny tego pociągu to nie jedyna zaskakująca rzecz. O wiele bardziej niespotykana sytuacja miała miejsce na stacji Radiowo. Część węglarek z pociągu do huty trafiło z powrotem do pociągu na Odolany  Czegoś takiego jeszcze nie widziałem. PKP Cargo razem z hutniczą stonką dostarczyło dziś na Radiowie dużo wrażeń, m.in. manewry prowadzone odrzutem i jakieś inne dziwne ruchy taboru. Dotarem dzisiaj na Radiowo ok. 11.30, tuż po tym jak wspomniany pociąg do huty wtoczył się na stację. Na sąsiednim torze stał już przygotowany skład na Odolany. Stonki po odłączeniu od składu, objechały torem trzecim stację, ale nie podjechały pod skład na Odolany, tylko wyjechały w stronę Jelonek, aż za semafor wjazdowy stacji. Hutnicza stonka podjechała do końca przyprowadzonego składu, manewrowy odczepił 9 węglarek, które stonka zaczęła wyciągać w stronę Jelonek. Zatrzymała się za ostatnim rozjazdem, manewrowy odczepił jeden wagon i następnie stonka zaczęła pchać skład, po czym odrzuciła odczepioną węglarkę, która swobodnie potoczyła się na tor 3. W następnej serii odrzucono 3 węglarki, które dobiły do składu powrotnego na Odolany, Pięć pozostałych wagonów stonka dopchnęła do tej pierwszej węglarki, która zatrzymała się gdzieś w okolicach wagi. Później Cargowskie stonki dojechały do składu na Odolany i po doczepieniu i odstaniu ok. pół godziny ruszyły w drogę powrotną - ze składem, w którym jako trzy pierwsze jechały węglarki przyprowadzone na Radiowo 2 godziny wcześniej. Heh, a miałem myśl, coby dzisiaj pojechać na Radiowo właśnie, ale pogoda mnie zniechęciła i wróciłem do Autocada. Ale swoją drogą patent intrygujący, ciekawe czy te węglarki były czymś załadowane Swoją drogą ten pociąg to też wskazówka a propo tego co napisał TLG - że Cargo jakby częściej wypuszcza 2xSM42 do obsługi Huty i faktycznie coś w tym jest. ...manewry prowadzone odrzutem... O! Ale numer... nie sądziłem, że jeszcze ktokolwiek tak manewruje. Jakkolwiek w każdej instrukcji jest napisane, jak to robić i jak przy tym sygnalizować, ale w życiu nie widziałem na własne oczy. A tak OT: nie widziałem też osygnalizowania lokomotywy jadącej po torze niewłaściwym, tzn. lewym, mówiąc współczesnym językiem. I całkiem niedawno zobaczyłem anglika przy Rakowcu na lewym torze z jednym reflektorem na czerwono... Z pamięci, więc mogą być przekłamania: 2010-12-03, piątek, Babimojska: 11.40 SM48 + ok. 35 węglarek na Jelonki. 2010-12-04, sobota, Babimojska: 12.10 SM48 + SM42 + kilka platform + ok. 15 węglarek na Jelonki. 2010-12-05, niedziela, Babimojska: 12.05 SM48 + SM42 + ok. 40 węglarek na Jelonki; 15.15 SM48 + ok. 10-15 węglarek do Huty; 17.00 powrót, ale z czym to nie wiem 2010-12-06, Mikołajki 8.40 SM42 + SM48 + ok. 25 węglarek do Huty; 11.15 SM48 + SM42 i dalej zapomniałem  na Jelonki;~16.30 SM48 + SM42 + kilka platform + ok. 10-15 węglarek na Jelonki. 11.15 SM48 + SM42 i dalej zapomniałem 13 węglarek A wczoraj tj 7 grudnia, o 8.40 SM 42-384 + SM 48-087 + 32 węglarki do huty. Dzisiaj się wybrałem z rana na Radiowo z mocnym podejrzeniem, że znowu pojedzie tandem SM48 i SM42, a tu miła niespodzianka: 9.40 SM48-124 + 5 węglarek + 4 platformy + 7 węglarek do huty; 11.20 SM48-124 + 41 węglarek na Odolany, z trudem to się na stacji mieściło. Niestety żadnych rewelacji w rodzaju manewrów odrzutem nie było Poza tym już z domu widziana SM42 z paroma węglarkami, ok. 15.20 pojechała do Huty. Niestety żadnych rewelacji w rodzaju manewrów odrzutem nie było Co do tej sytuacji, to zapomniałem napisać, że sprawa się wyjaśniła. Trzy bohaterki, które musiały wracać na Odolany, trafiły do huty przez przypadek Jak to możliwe? W czasie rozrządzania pociągu, którym owe węglarki przybyły na Odolany zaszła pomyłka. Otóż większość wagonów na punkty ładunkowe WGT przybywa pociągiem TKP 22974 z Warszawy Pragi, to taki pociąg zdawczy uruchamiany zwykle między stacją rozrządową a manewrową własnego obszaru ciążenia. Na Odolany jadą nim zazwyczaj węglarki ze złomem do huty, wagony do Sochaczewa, kontenery do Spedcontu i Pruszkowa czasem też jakieś platformy. Wtedy przyjechały także węglarki z węglem do Ożarowa (251-41) i chyba po przybyciu tego pociągu, w czasie spisywania danych o wagonach do karty rozrządowej na grupie przyjazdowej, komuś ta czwórka pomyliła się z jedynką (Huta to 251-11) i tak węglarki potoczyły się z górki na ten sam tor co węglarki do huty zamiast na sąsiedni. Następnego ranka zestawiono skład i widocznie nikt już nie sprawdzał kartek kierunkowych, przez co węglarki z węglem trafiły na Radiowo.To teraz ja sprzedam ciekawostkę, co prawda opartą na poszlakach, ale zawsze Dzisiaj rano o 8.30 do Huty pojechała niebieska SM48 z kilkunastoma węglarkami. Przez cały dzień potem nie słyszałem ani nie widziałem żadnego pociągu, aż do przed chwili - 15.40 także niebieska SM48 pojechała ze składem kilku platform i ok. 10 węglarek, jednak nie do Huty jakby nakazywała tradycja, tylko na Jelonki. Wynikałoby z tego, że rzeczony poranny pociąg zawieruszył się gdzieś na prawie calusieńki dzień na WMH. Ciekawe czy stali tyle czasu na Radiowie czy mieli jakieś przygody po drodze... 10.12.2010 godz. 9.00 SM48 (niebieska) + SM42 + 25 węglarek + 7 platform do huty Powrót jakoś przed 12.00, nie policzyłem dokładnie, ale było chyba ok. 20 węglarek I ten sam zestaw loków pojechał przed 14.00 z 8 węglarkami do Huty. Wczoraj przed południem (11.12.2010): SM48-112 + 21 węglarek do huty, a na Odolany 25 wagonów: 5 platform z prętami i 20 węglarek. http://gmfk.pl/cpg144/displayimage.php?pos=-61442 Fajnie wyszło Swoją drogą to dziki tam tak zryły ten tor czy o co chodzi?A tymczasem mamy już nowy rozkład na kolei, ale na WMH to się raczej nie odbiło: 8.45 SM48-087 zapewne + nie pamiętam ile węglarek do Huty; 11.45 SM48-087 + ok. 30-35 węglarek na Jelonki; 15.30 SM48-087 + 12 węglarek + 13 platform + 4 węglarki do Huty. Fajnie wyszło Swoją drogą to dziki tam tak zryły ten tor czy o co chodzi? Chyba tak, powiem więcej, tor jest tak zryty prawie na całym odcinku drugiej prostej, zaraz za Kocjana się zaczyna, a kończy się w okolicach Łosiowych Błot. A dzisiaj o trochę nietypowej porze, bo o 13.15: SM48-087 + SM42 luzem do huty. To po całości poszalały, czasami się zdarzało faktycznie, że miejscami okolice toru były zryte, ale żeby aż tyle... A rzeczoną parkę SM48 i SM42 też widziałem, wracały jakoś ok. 16 z kilkoma platformami i bliżej niesprecyzowaną ilością węglarek. 17.12.2010 ok 9.00 rano słyszałem kilkakrotne Rp1 dobiegające gdzieś z pierwszej prostej. O 11.00 wracali, SM48-087 + 15 węglarek. 2010-12-18, Lazurowa, 09:12 - sznurek Eaosów chowa się za budynkiem przy wjeździe na estakadę WD8k od strony Jelonek... tylko tyle mi się udało zoczyć. 09:12 - sznurek Eaosów chowa się za budynkiem przy wjeździe na estakadę WD8k od strony Jelonek... tylko tyle mi się udało zoczyć. Na czele jechała zapewne SM48-111 Widziałem jak wracali, ok. 11.20 minęli Szlak Łosia: SM48-111 + 11 ładownych platform z kęsami + 18 węglarek. 17.12.2010 ok 9.00 rano słyszałem kilkakrotne Rp1 dobiegające gdzieś z pierwszej prostej. O 11.00 wracali, SM48-087 + 15 węglarek. Ten do Huty miał specyficzny skład: ok. 10 platform + kilka węglarek + jedna platforma + kilka węglarek, równo 8.30 wjechali na WMH. Dziwię się sobie, że to jeszcze pamiętam Dzisiaj też dwa pociągi ze specyficznym składem: ~9.30 do Huty udaje się SM48-111 albo 112 + SM42 + ok. 10 platform + dwie węglarki + ponownie kilka platform + dłuższy sznur węglarek. Zusammen do kupy bardzo długi był ten skład; 11.30 SM42 + SM48-111 albo 112 + 3-4 platformy + 1 węglarka + 6-7 platform + 6-7 węglarek na Jelonki. // edit: a właśnie przed chwilą (16.10) popołudniowy pociąg pojechał na Jelonki, co można było łatwo stwierdzić, bo trąbił chyba z sześć razy. Szczegóły obsługi i składu zniknęły w ogólnej ciemności. 24.12.2010, godz. 11:35. Skład złożony z SM48-087 + 12 wagonów pojawił się w okolicy szczytu górki rozrządowej z pociągiem 960. Zestaw składał się z:  5 platform (Res + 3x Rs + Res) 7 węglarek (3x CFR/E, 2x 412W, 1x CSD/E, 1x 430Wa)Dziś udało mi się jeszcze złapać "hutę"  2010-12-25, Babimojska: 12.00 SM48-087 + 3 albo 4 węglarki na Odolany; 2010-12-26, Babimojska: 12.00 SM48-087 + 4-5 platform + 4-5 węglarek na Odolany. 2010-12-27, Lazurowa: ok. 9:00 SM48-111 + 3x Eaos do Huty 11:08 SM48-111 + 13x Eaos + 8x Rs/Res do Jelonek. 2010-12-28 11:25 SM48-111 + ok. 30x Eaos do Jelonek 2010-12-28 11:25 SM48-111 + ok. 30x Eaos do Jelonek A do Huty rzeczona tamara zabrała ze sobą 7 węglarek, o 8.30 przecinali Babimojską. 2010-12-30: 8.30 przy Babimojskiej: SM48-111 + 2 węglarki do Huty; 11.00 na wiadukcie nad Lazurową SM48-111 + 7 węglarek, co potwierdzi szersze grono zgromadzonych 2010-12-31 (Sylwester), Babimojska: 8.30 coś do Huty, słyszane, ale niewidziane z racji śnieżycy; 11.30 zielona SM48 + 3 platformy + ok. 10 węglarek na Jelonki. |