Sprzęgło ciężko działa i ciągnie
cranberies
Mam taki problem w wsk 125 sprzęgło ciągnie i ciężko działa. Tarcze sprzęgłowe są nowe linka i ślimak nasmarowana popychacz sprzęgła długi jest też nowy olej lux 10 wymieniam go co sezon. kulka to co jest pomiędzy popychaczami jest wsadzona z łożyska bo to co powinna być zgubiła mi się a to co się znajduje w ślimaku jest orginalna. nie wiem co może być tego przyczyną. Proszę o pomoc
Masz zachowany luz na klamce sprzęgła 4 mm ? Ja miałem taki przypadek że tarcze były trochę przydużawe, przez co się zacinały, i trzeba był je trochę pod szlifować. Spróbuj może to jest tą przyczyną  Tylko, że ja w tym swoim s34 mam sprzęgło od WSK 175.Ps. WESOŁYCH ŚWIĄT powiem ci tak że jak nacisne klamke to na początku mam luz 1mm jak jade to biegi normalnie wchodzą tylko jak chce na luz wrzucić to ciężko jest wrzucić Zwiększ luz na klamce sprzęgła do 4 mm . Jak ma jakikolwiek luz na klamce to czy to jest 1mm czy 4mm to moim zdaniem bez różnicy jest, ma ten luz i sprzęgło jest ściśnięte przez sprężyny, zwiększenie luzu tylko spowoduje że będzie słabiej rozłączało tarcze, więc z przekładaniem biegów będzie miał tylko gorzej. Znalezienie luzu jest problematyczne w sytuacji kiedy sprzęgło ciągnie choćby minimalnie (czyli po wciśnięciu klamki nie rozłącza do końca) lub z powodu zużycia niektórych elementów, ja bym się przyjrzał tej kulce co jest pomiędzy popychaczami, czy się nie zacina. Niektóre skrzynie tak już maja że luz ciężko wrzucić na postoju (nie w wsk), problem może także stwarzać ten grzebień od zapinania biegów, mógł się wyrobić i słabo trzyma w pozycji "luz". Kulke pomiędzy popychaczami mam z łożyska ale chyba nie taki rozmiar co potrzeba jak ktoś może to niech napisze jakie mogą być przyczyny mojej usterki Jeśli kulka jest za mała to może się blokować między popychaczami. jaki ma być rozmiar tej kulki Nie powiem Ci dokładnie wymiaru ale ma wchodzić na styk w otwór wałka głównego . Oczywiście tak aby mogła się ona tam swobodnie przemieszczać . Tak było odkad kupiles WSK czy po remoncie? Moze byc jak wyzej już pisano ze tarcze troche niewymiarowe teraz wszystko robią tak ze poprawiac trzeba. Kulka lepsza bylaby taka hmmm "oryginalnych wymiarów" ale mysle że jak jest troszeczke mniejsza to nic nie skzodzi byle by nie była połowe mniejsza i nie na tyle duża zeby się zacinać w wałku. Jeśeli to ejst po remoncie a wczesniej było ok to sprawdź czy dobrze wszystko poskladane. Jeżeli było tak od kupna to moze za twarde sprezyny... Sprzeglo w WSK nie nalezy do najlzej chodzących ale nie chodzi tez ciezko, no i prawie nigdy nie wysprzegla tak zeby np stojąc na luzie z odpalonym silnikiem kiedy wrzucisz bieg i trzymasz sprzegło nie odczuc spadku obrotów czy też nawet zgaśnięcia bez dodania gazu. ... no i prawie nigdy nie wysprzegla tak zeby np stojąc na luzie z odpalonym silnikiem kiedy wrzucisz bieg i trzymasz sprzegło nie odczuc spadku obrotów czy też nawet zgaśnięcia bez dodania gazu. Co ty mówisz? Jeśli podczas postoju wkładam bieg a spadają mi obroty na sprzęgle to albo silnik jest źle wyregulowany (zbyt małe obroty, zapłon, gaźnik) lub nie wysprzęgla do końca (regulacja, olej). Tą kulke to chyba mam za małą bo jak się wrzuce drugi bieg i jest na niskich obrotach jak dam gazu to mam takie uczucie jakby się trochę sprzęgło ślizgało. Spróbuje zmienić kulkę na trochę większą i zmienię sprężynki sprzęgła. Na początek polecam podkręcić linkę, bo może być za luźna i nie "wykorzystuje" sprzęgła do końca. Jeżeli to nie pomoże, sprawdzić stan oleju, najlepiej wymienić i to na jakiś lepszy, bo LUX 10 to za komuny był lany do skrzyni i do paliwa, ano dlatego, że nic innego nie było dostępnego i wtedy nikt się takimi błahymi rzeczami jak ciągnące sprzęgło nie przejmował. Może czas na nowe sprzęgło? Jak ciężko chodzi to może być objaw zużytego sprzęgła. Ale po co wymieniać od razu sprzęgło, jeżeli winny może być detal? |