biegi wskakuja po pokręceniu zębatką

cranberies

Witam. Mam problem. Mianowicie ostatnio chciałem zobaczyć czemu w mojej wsce wyskakuje pierwszy bieg przy dodaniu gwałtownie gazu. No i tak oto rozpołowiłem silnik aby zobaczyć co się dzieje ze skrzynią. Dodam, że rozpoławiałem go parę razy bo coś nie grało. I tak złożyłem ją ostatecznie ze schematem w ręku. No i problem polega na tym, że jak ta zębatka przy silniku (chyba zdawcza) jest w odpowiednim położeniu to biegi wskakują idealnie, ale jeśli tylko ją trochę przekręcę to nie ma ich w ogóle albo wchodzi tylko jeden z nich. No i jak np. wchodzi 1 i 2 bieg i chcę wbić na 3 to muszę tą zębatką pokręcić i dopiero wskoczy. Dodam jeszcze że po rozłożeniu silnika nie wymieniałem żadnych części a jak na moje skromne oko wszystkie tryby wydają się być w porządku. Czego to wina?

To jest zupełnie normalne . Wszystko git .
Aha. Na pewno? Przepraszam, że tak nie dowierzam, nie kwestionuje Twojej wypowiedzi, mi się to po prostu wydaję podejrzane. Myślałem może, że problem jest w tym że wałek główny się obraca? Ale chyba on musi się obracać. No jeszcze nie zalałem oleju. A czy normalne jest to że jak wrzucę bieg, niezależnie 1, 2 czy 3 to dźwignia zmiany biegów jest w tej samej pozycji? Nie jest wyżej czy niżej.

PS. dziwi mnie szczególnie to, że jak był zdjęty karter i właśnie odpowiednio ustawiłem wałek główny to wszystko elegancko wchodziło.. jak założyłem karter i zacząłem zmieniać i kręcić zębatką to przestawało wrzucać właśnie albo wrzucało idealnie...
Dźwignia zmiany biegów zawsze wraca do tej samej pozycji po zmianie biegu . Składałem około 10 silników i zawsze gdy wrzucam biegi np od dołu z 1 na 3 to zawsze musiałem przekrecic zębatka przynajmniej trochę .

Aha. Czyli rozumiem, że mogę spokojnie zakładać wszystkie pozostałe elementy, zalewać olej i cieszyć się z jazdy?
Jeśli wszystko inne jest dobrze to tak .
Raczej reszta jest w porządku. Zostaje ustawić zapłon. Wyregulować sprzęgło. W takim razie jeśli to jest normalna sprawa z tą skrzynią to się cieszę. Uspokoiłeś mnie tym. Dziękuje również za szybkie odpowiedzi.
Proszę bardzo .
Sory, że jeszcze piszę ale mnie dręczy. Jak założę łańcuch i odpalę to powinny biegi już normalnie wskakiwać i nie będę musiał tą zębatką ruszać?
Wystarczy że ruszysz motorem do tylu i do przodu to zpowoduje że łańcuch ruszy zebatke . Ale tylko wtedy będzie to konieczne gdy będziesz stal w miejscu a nie jechał .
Aha. Mi się wydaję, że przed rozłożeniem silnika w miejscu wskakiwały normalnie. No, ale może właśnie wtedy dobrze była ustawiona ta zębatka. Mam nadzieje, że podczas jazdy nie będzie problemów ze zmienianiem. Najwyżej zdobędę takie doświadczenie w rozkładaniu silnika wsk jak Ty

Myślę że złożyłes silnik prawidłowo i rozbiórka nie będzie konieczna .
Również potwierdzam,wszystko jest w porządku,jest to normalne,że na sucho bez obracania wałka nie wrzucisz następnych biegów.
Ok. Dzięki bardzo. Sam bym się zadręczył...