ďťż
cranberies
Z okazji Twoich "-nastych" urodzin życzę Ci wszystkiego NAJ NAJ NAJLEPSZEGO Jako, że marnie mi wychodzi składanie życzeń powiem tylko:
- żeby spełniło się wszystko to co sobie zaplanowałaś - żebyś została zajebistym architektem (+ pisarką + malarką) - żebyś miała mało zmartwień i problemów - żebyś mogła opychać do woli żelkami bez żadnych konsekwencji - żeby stworzono nową serię FMA Podłączę się do życzeń Spełnienia marzeń Ja już zadziałałam na FB z tej okazji, ale powtórzę się: co by Marcel przestał Ci zatruwać żywot, mama więcej nie chorowała, a studia podobały się coraz bardziej i bardziej :* Ja jestem tylko głupią materialistką, więc życzę zdrowia, szczęścia i jeszcze raz pieniędzy . A tak serio, to niech Marcel się wyprowadzi na drugi koniec Polski, żelki niech spadają ci z nieba i wszystkie marzenia się spełniały ^^. Szczególnie te najskrytsze . Gdzie mnie z takich wysokości?!? Nie chciałam próbować cię zabić, wybacz . Jaką jesteś żelką? Kwaśną, pajączkiem...? Jak najbardziej dołączam się do życzeń ;] Oby marzenia stały się rzeczywistością, miły chłopak prawdziwym dla ciebie facetem, a kasa płynęła do Twych rąk jak woda z kranu ^^ Walcz o swoje ! ; No a poza tym, żebyś mogla sobie pozwolić na to, na co zawsze miałas ochotę, a nie tylko na to, co musi Ci wystarczyć Wszystkiego NAJ Wszystkiego o czym marzysz, oczywiście w odpowiednio umiarkowanych dawkach wszystkiego NAJ Vill Ja mam jak zwykle opóźniony zapłon Wszystkiego NAJ Wybaczcie, obywatelko, mały poślizg, ale już się poprawiam: Szczęścia, Vill, i jeszcze raz szczęścia. Wiernych przyjaciół, miłości jak z książek (tych nie Zmierzchowych, ocenianych pozytywnie of korz ), radości z życia, mniej Marcela na co dzień, tego, by nauka przychodziła Ci łatwo, sesja nie zabijała oraz abyś znalazła w przyszłości dobrze płatną i ciekawą pracę! Żelkowo-M&M-emsowy torcik: I znów mnie do czegoś wciskają I jeszcze raz żelek No kurczak, ja też z małym poślizgiem, No ale tak, życzę Ci Vill przedewszystkim spełnienia wszystkich marzeń, bo to przecież najważniejsze i zdrowia abyś mogła do tego dążyć, noi ekstraśnych książek do czytania Ja odruchowo wysłałam wiadomość na fejsie, jako że tutaj prawie nie bywam, zapomniawszy, że na fejsie to z kolei Vill prawie nie bywa Tak więc kajam się za nieuwagę - ale życzenia są! Tyle że gdzie indziej... Jejku, jeku! Ja pięknie dziękuję! I całuję Was, wy moje mordeczki! |