ďťż
cranberies
Witam.
Około dwa i pół roku temu stałem się posiadaczem motocykla marki WSK M06b1 z 1969r. Kupiłem go od starszego Pana za niewielką kwotę 100zł, miało być 200zł ale gdy właściciel dowiedział się, że będę motór remontował to oddal mi 100zł. WSK wyglądała marnie. http://www.bikepics.com/pictures/1418266/ http://www.bikepics.com/pictures/1418267/ http://www.bikepics.com/pictures/1418269/ http://www.bikepics.com/pictures/1418270/ http://www.bikepics.com/pictures/1418271/ Jak i odpalała i jeździła matnie więc postanowiłem ją odrestaurować. Po prawie dwóch latach motor został ukończony. Wiem że to długi okres jak na remont WSK, ale było przy niej dużo pracy, a ja się specjalnie do niej nie rwałem. Po długich przemyśleniach nad kolorystyką pojazdu (czarny, czarno-czerwony, czerwony, różowy) zdecydowałem się na srebrny kolor. http://www.bikepics.com/pictures/2048557/ Motor oczywiście był przeze mnie "profesjonalnie" wymalowany pistoletem. Rozbieranie WSK było jedną z najprzyjemniejszych czynności. Szło mi szybko i w ciągu paru godzin motorek leżał w częściach na stole. http://www.bikepics.com/pictures/1512063/ http://www.bikepics.com/pictures/1512066/ http://www.bikepics.com/pictures/1512065/ Następnie został ułożony w pudełkach i odpoczywał przez pół roku, w końcu ma swoje lata. Po tym czasie odwiozłem 90% części do piaskowania, a następnie cały motor wymalowałem podkładem. Po wyschnięciu lakieru okazało się że czeka mnie bardzo dużo pracy (jak dla mnie) z młotkiem, migomatem i szpachlą. http://bikepics.com/pictures/1725801/ http://bikepics.com/pictures/1725802/ http://bikepics.com/pictures/1725804/ http://bikepics.com/pictures/1725805/ http://bikepics.com/pictures/1725806/ http://bikepics.com/pictures/1725807/ http://bikepics.com/pictures/1725808/ Na szczęście jakoś sobie z tym poradziłem. http://bikepics.com/pictures/1830871/ http://bikepics.com/pictures/1830872/ http://bikepics.com/pictures/1830874/ http://bikepics.com/pictures/1830875/ http://bikepics.com/pictures/1830876/ http://bikepics.com/pictures/1830878/ http://bikepics.com/pictures/1830879/ I motor znów został ułożony w pudełkach i znów wypoczywał pół roku. Gdy zdecydowałem się na kolor WSK opuściła wygodne pudełka i przeszła końcowe malowanie. http://bikepics.com/pictures/2044638/ http://bikepics.com/pictures/2044639/ http://bikepics.com/pictures/2044641/ Minęło półtora roku od dnia zakupu, a postępy były marne więc zdecydowałem się podjąć stanowcze kroki. Znów spakowałem WSK do pudełek i odczekałem pół roku. Po w/w czasie wziąłem się za składanie pojazdu. http://bikepics.com/pictures/2054254/ http://bikepics.com/pictures/2048561/ http://bikepics.com/pictures/2044656/ http://bikepics.com/pictures/2054252/ http://bikepics.com/pictures/2122282/ Szło mi o wiele wolniej niż przy rozbiórce ale się udało. WSK wreszcie stanęła o własnych siłach. http://bikepics.com/pictures/2048563/ http://bikepics.com/pictures/2122283/ http://bikepics.com/pictures/2122285/ http://bikepics.com/pictures/2122288/ http://bikepics.com/pictures/2122290/ http://bikepics.com/pictures/2048563/ Osobiście uważam, że WSK wygląda lepiej niż ładnie, ale oczywiście nie wszystkim będzie się podobać. Czekam na wasze opinie. A i zapomniałem napisać co robiłem przy niej przez ostatnie pół roku. Otóż starałem się odpalić ten pojazd silnikowy, lecz wszystkie moje próby zakończyły się niepowodzeniem. WSK nie jeździ, ale czasem jak ma dobry humor to zapali i działa przez jakąś minutę, lub też nie też dwie. A morał tej bajki jest krótki i niektórym znany. Jak wyremontujesz WSK'ę to kur#a nie odpali. Na samym początku planowałem zostawić motór dla siebie, ale teraz waham się czy gdy uda mi się ją uruchomić, czy ją nie sprzedam. Noto tak: Ogólnie nie jestem za nieoryginalnym malowaniem ale lepsze to niż gdyby miała stać pod "chmurką". Ale co ci powiem to ci powie że ładnie ci to wyszło i nie sprzedaj jej:P Tylko zapytaj na forum czemu gaśnie lub nie odpala na pewno ci ktoś pomoże A co remontowałeś w silniku? Szkoda, że nie oryginał i szkoda że pomalowałeś głowice ale dobrze że jest taka niż przerobiona na jakiekoś pseudo "krosa". Ile wyniosło Cię piaskowanie? leosia12 Na forum już opisywałem mój problem lecz nikt nie był w stanie określić co może być nie tak w moim motocyklu, a w silniku wymieniłem olej, tarcze sprzęgła, śruby, łożyska, simeringi, uszczelki, tłok wraz z pierścieniami i tulejką i oczywiście zrobiłem regenerację wału. adimen2007 Dokładnie nie pamiętam ale około 200-300zł za ramę, błotniki, lampę, bak, osłony akumulatora i schowka, wahacz i osłony przednich amortyzatorów. Przyzwoita cena za piaskoanie. Piaskowanie było robione po tak zwanej "znajomości". Tak czy siak dobrze postawić na piaskowanie jak mamy finanse. Nie dość, że efekt znakomity to ślicznie i doszczętnie wyczyszczone. |