ďťż
cranberies
WITAM, DOSTAŁEM OD KOLEGI W PREZENCIE GOKARTA Z SILNIKIEM WSK 125..GOKART ODPALA Z PYCHU BO SPRZĘGŁO NIE DZIAŁA. ODKRĘCIŁEM DEKIELEK LINKA SPADŁA Z ŚLIMAKA. NIESTETY TO TEZ NIE TO..TEN CAŁY POPYCHACZ PRZY UŻYCIU TRZONKA OD MŁOTKA NIE WCISKA SIĘ CZY COŚ JEST NIE TAK..JAKA MOŻE BYĆ PRZYCZYNA??
1. Zdejmij lewy dekiel z silnika oczywiście najpierw spuść olej. 2. Upewnij się, że masz założone oryginalne popychacze i między nimi jest kulka o odpowiedniej średnicy (nawet dobrze złożone sprzęgło jest ciężko wcisnąć za pomocą młotka) 3. Jak już to zrobisz obejrzyj sprzęgło i zobacz czy nie ma nigdzie luzów oraz co się dzieje gdy chcesz je włączyć - czy przesuwa się tarcza oporowa, a jeśli nie to przyczyny szukaj w zadziorach na rowkach kosza sprzęgłowego lub uszkodzonych wypustach tarcz i przekładek. Ewentualnie mogła Ci się odkręcić nakrętka z wałka sprzęgłowego, ale to by było słychać od razu. Stawiam na problem z popychaczem - brak kulki lub zadziory na koszu sprzęgłowym. ja to bym najpierw zobaczył czy są śruty a potem wyregulował, dalej dopiero rozbiórka lewego dekla Równiez uważam że rozbiórka w pierwszej kolejności to nie jest najlepszy pomysł Lepiej najpierw sprawdz czy linka jest dobrze wyregulowana. No rozbierz silinik i zobaczymy co i jak wrzuć pare zdjęć możliwe że to wizualnie idzie zobaczyć co jest zepsute. Ja bym z tym do mechanika pojechał bo tak to samemu możesz sobie nagrzebać ładnie. |