ďťż
cranberies
Dzięki zaangażowaniu członków Towarzystwa Wyrzyskiej Kolejki Powiatowej dobiegła końca renowacja wagonu typu brankard.
Kosztowało nas to bardzo dużo pracy i wysiłku. Zostały wymienione wszystkie deski i elementy, które nie nadawały się do dalszej eksploatacji. Co tu dużo pisać zobaczcie sami jak wygląda teraz Fotki w dużej rozdzielczości dnia Pią 16:24, 12 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz Efekt świetny! Wygląda jak nowy. Masz może zdjęcie tego wagonu przed remontem? Tak wyglądał a raczej nijak wyglądał przed Niesamowity efekt, gratuluję wspaniałej roboty. Ratujecie od zniszczenia coś naprawdę pięknego. Od jakiegoś czasu obserwuję to, co dzieję się w Białośliwiu i jestem pod wrażeniem. U nas w okolicach Bydgoszczy pozostały tylko smutne nasypy po torowiskach i nieliczne podkłady zarośnięte trawą. Odkryłem je wiosną tego roku, spacerując po lesie. Później objechałem rowerem całą trasę bydgoskich kolejek, czując się jakbym odnajdywał ślady zaginionej cywilizacji. Pochodzę z południa, nie wiedziałem, że jest, a raczej było w tym regionie coś takiego. Spóźniłem się, nie zobaczę już pociągu na moście nad Brdą, nie zobaczę też stacji Kasprowo. Ale u was w Białośliwiu to wszystko istnieje naprawdę, byłem na zlocie i widziałem jak zatrzymaliście w czasie piękny kawałek historii. Ratujecie zabytek, który kiedyś będzie, a właściwie już staje się czymś bezcennym. Życzę wytrwałości i powodzenia w dalszych pracach, a jeśli znajdę czas, chętnie pomogę, choć ta odległość trochę przeszkadza... Dzięki zachowaliśmy najstarszy fragment torowiska dawnego powiatu wyrzyskiego, który został oddany do użytku w 1895 roku. Z ciekawostek to pierwszy pociąg odjechał 19.12.1984 roku i jakby nie patrząc 120 lat na rynku Czuje to samo jeżdżąc po terenach dawnych linii jakbym odkrywał dawną cywilizację i pod koniec takich wypraw towarzyszy mi nastrój nostalgii lub pochodnego. Trochę nie składnie tutaj wypisuję, ale zapraszam jesteśmy otwarci zawsze do dyskusji. Całe szczęście, że udało się choć tyle zachować. Widziałem to torowisko podczas ostatniego zlotu, fragment biegnący do Kocika i potem w stronę Pobórki jest przepiękny. W okolicach Bydgoszczy były jeszcze bardziej niesamowite, trasa przez Smukałę z najgłębszym wąwozem, do Koronowa przez most czy też z Kasprowa w stronę Wąwelna (został tam jeden z ostatnich fragmentów toru pod asfaltem). Ale dziś to już są tylko wspomnienia, wspomnienia, które jednak warto zachować... Nie wiem dlaczego, ale Bydgoszcz jest bardzo nieprzychylna wąskotorówkom, które przecież kiedyś budowały gospodarkę tych okolic. Nawet z Myślęcinka w okropny sposób, tnąc szyny na kawałki usunięto kolejkę parkową zastępując badziewnym traktorkiem (od tamtego czasu nie jeżdżę do Myślęcinka). Za jakiś czas młodzi ludzie tu mieszkający nawet nie będą wiedzieli, iż takie kolejki dojazdowe w ogóle istniały. Próbowałem pisać tu czy tam, ale bez odpowiedzi. Pomyślałem więc, iż może choć wirtualnie da się powrócić do tamtych czasów. Objechałem ślady po torowiskach i zacząłem opisywać taką podróż w formie opowiadania przeniesionego w I połowę XX wieku, ilustrowanego zdjęciami z wczoraj i dziś (coraz trudniej o te zdjęcia sprzed lat, ale trochę w necie znalazłem). W założeniu ma mieć to postać strony www z linkami umożliwiającymi wybór dalszej trasy "podróży" na stacjach węzłowych. Nie wiem czy taki opis ma sens, ale może kiedyś dokończę to i umieszczę w sieci jako część strony, którą chciałbym poświęcić tej tematyce. Wracając do kolejki w Białośliwiu, tu nic nie trzeba sobie wyobrażać, bo to wszystko naprawdę istnieje. Wystarczy pojechać, zobaczyć... Jak dla mnie niesamowite, bo byłem i widziałem. Szkoda, że tak niewielu ludzi o tym wie, zwłaszcza tutaj w Bydgoszczy. Zapewne wśród tylu mieszkańców znalazło by się wielu pasjonatów, którzy woleli by pojechać i poczuć ten klimat zamiast nudne kolorowe reklamy w marketach oglądać. Może warto by zainteresować tutejszy Expres Bydgoski takim tematem, bo przecież to także część naszego regionu. Może kiedyś ludzie znudzą się chodzeniem po galeriach, czy kupowaniem jakże często niepotrzebnych towarów i docenią coś, co jest naprawdę niepowtarzalne? Tymczasem tak jak napisałeś pod postem "RATUJMY WKP !!!", każdy w swój sposób, na ile mu czas pozwala i na ile odnajduje w tym radość oraz sens działania. Widząc zdjęcia przed tym bardziej obecny wygląd powala! Naprawdę super robota! świetna robota, wagon wygląda niesamowicie. Wspaniała robota! Aż serce rośnie kiedy widzi się takie zaangażowanie członków TWKP Nie chciałbym snuć pobożnych życzeń choć nie ukrywam, że moim marzeniem jest zobaczyć wagon kryty pasażerski, którym ktoś kiedyś tak pieczołowicie zaopiekuje się jak tym przepięknym (teraz) brankardem |