ďťż

Podsumowanie sezonu.

cranberies
Proszę mądre głowy tego forum o kilka zdań podsumowujących udany sezon LKS.

Od mojej skromnej osoby: Nie dane mi było oglądać wielu meczów w tym roku. Jednak śmiało stwierdzam, że sportowo był to najlepszy sezon Włodawianki w historii. Kibicowsko było znacznie poniżej oczekiwań. Świetne oprawy w pierwszej rundzie to zasługa starych, głównie cmentarnych wyg. Nowych twarzy brak. Fanatycy z nad pszenicy swoją roczną karierę chyba już zakończyli. Ukłon dla Ema i kilku innych osób, że przynajmniej próbowaliście ich zmobilizować. Niestety zapał większości " młodych gniewnych" wygasł. Może to i dobrze. Osobiście wolę mieć wokół siebie kilku ale za to pewnych kompanów!.
Pozdrawiam DADA


Komentarz niemądrej głowy

Sportowo: Włodawianka zaprezentowała się naprawdę dobrze. Jesienią mimo że w składzie zabrakło Rembiesy i Budzyńskiego LKS zdobył o jeden punk więcej niż na wiosnę. Kilka razy miałem przyjemność pojechać z piłkarzami i przekonać się, że atmosfera w drużynie jest naprawdę dobra. Z młodszego pokolenia największe postępy zrobił „Kaśka” i „Lolek”. Pozostali sezon tez mogą uznać za udany. Pozycja w tabeli mówi sama za siebie. Ciekawie zapowiada się rywalizacja na pozycji bramkarza. Struk cierpliwie czekał na swoją kolej i nie zawiódł. Tym bardziej, że rywale w tych meczach, gdy bronił nie byli wcale najłatwiejsi – Huczwa i Start. Największym problemem jest brak rasowego napadziora. Na szczęście jest Norek, Chacia, Sergiej i Bobas. Razem jakoś załatali tą dziurę.
Kibicowsko: Frekwencja w ciągu całego sezonu przy Piłsudskiego była chyba najwyższa. Szkoda, że na młynie w końcówce się trochę przerzedziło. Chociaż jak ktoś to fajnie powiedział – Ci co mają być zawsze są. Zgadzam się z Dadą, że pod względem opraw jesień rozczarowała. Jednak sadzę, że duży wpływ miały na to min. groźby pzpn i milicji, oraz kwestie związane z kasą. W wielu miastach dopingu nie było wcale. We Włodawie oprócz meczu z Orlętami (trybuna pusta na wniosek tuska) doping lepszy, czy gorszy ale był. Za co piłkarze wielokrotnie dziękowali. Mimo zakazów kilka osób pojawiało się na wyjazdach. Ja najmilej wspominam wyjazd na Orion i doping z Panem Prezesem:D
Fanatycy: Skoro potrzebują odpoczynku mają do tego prawo. Mnie osobiście cieszy, że kilka osób związanych z FZG ciągle pojawia się na sektorze, więc może tak źle nie będzie. Młodzi nabiorą siły przed nowym sezonem i cmentarna trybuna znów zapełni się po brzegi, a w mieści rozlegać się będzie gromki krzyk LKS GOOOOOOOOL...... czego sobie i Państwu życzę
Moze nie jako madra glowa tego forum ale jako jego uczestnik, sprobuje podsumowac sezon i napisac jak to wygladalo z mojej perspektywy.
SPORTOWO: Daleki bylbym od stwierdzenia, ze byl to najlepszy sezon w historii naszego klubu, gdyz z tego co pamietam byly czasy gdzie Wlodawianka bila sie o trzecia lige. Jednak na pewno jest to najlepszy sezon od co najmniej dwoch dekad. Przyczyna tego stanu rzeczy, jest bardzo dobra decyzja zarzadu, ktory po poprzednim spadku nie pozwolil rozpasc sie trzonowi druzyny, wzmocnil ja wartosciowymi zawodnikami z Lecznej oraz dokoptowal zdolna wlodawska mlodziez. Cieszy rywalizacja na bramce, zwlaszcza, ze Struk jest wchowankiem i dodatkowo mlodym czlowiekiem.
KIBICOWSKO: Nie wiem jak bylo na trybunach w rzeczywistosci, jednak po przeanalizowaniu praktycznie kazdej galerii z poszczegolnych meczow, moge wywnioskowac (oczywiscie moge sie rowniez mylic), ze kibicowsko ten sezon do najlepszych nie nalezal. Przykre jest dla czlowieka czytac, ze mloda ekipa FZG sie wykrusza. Z drugiej jednak strony duma rozpiera, ze stara ekipa, glownie mojego pokolenia ostro trzyma warte. Mysle, ze nastepny sezon powinien byc zdecydowanie lepszy.
MEDIALNIE: Swietne galerie. Pan Krzysztof oraz drugi fotograf robia swietna robote. Bezkonkurencyjne byly transmisje i niezapomniany juz swojski komentarz Ryska. Gardlo czasami sciskalo jak czlowiek za granica tego sluchal. Szczerze pisze bez zadnej kokieterii. Swietne wywiady przed sezonem z trenerem, zawodnikami, dzialaczami. Milo uslyszec bylych kolegow z druzyny. Jednak wielki minus za prowadzenie strony. Sam wyglad jest okej, ale relacje ograniczajace sie najczesciej do podania skladu i relacji z DW nie robia jakiegos wiekszego wrazenia. Przykre to jest zwazywszy na to, ze kluby z Plawanic, Wierzbicy, Hutnika a czasami nawet klubu z Hanny podchodzily zdecydowanie profesjonalniej do tego zagadnienia. Mam nadzieje, ze w przyszlym sezonie to sie zmieni.
POZDROWIENIA Z DESZCZOWEJ KRAINY.

Jednak wielki minus za prowadzenie strony. Sam wyglad jest okej, ale relacje ograniczajace sie najczesciej do podania skladu i relacji z DW nie robia jakiegos wiekszego wrazenia.
Przykre to jest zwazywszy na to, ze kluby z Plawanic, Wierzbicy, Hutnika a czasami nawet klubu z Hanny podchodzily zdecydowanie profesjonalniej do tego zagadnienia. Mam nadzieje, ze w przyszlym sezonie to sie zmieni. Ciekawe kiedy na stronie klubiku z Wierzbicy było profesjonalnie? W Dubecznie był taki czas jednak trwał krótko, W Hannie także się chyba skończył ten profesjonalizm. I ciekawe czy faktycznie wpływ na prowadzenie tych wszystkich stron, podobnie jak u nas, miały kluby czy kibice?
Super, że są relacje w TRW, fajne wywiady również wielki plus


Sportowo-Włodawianka udowodniła, że jest solidnym ligowcem, w miarę równa forma przez cały sezon, chociaż zdarzały się niespodzianki zarówno na plus jak i na minus. Cieszy coraz lepsza dyspozycja młodszych zawodników. Mimo wszystko słaba skuteczność w ofensywie i brak wykończenia 100% okazji. Ostatni mecz ze Startem udowodnił jak ważny dla LKS-u je Igor. Bez niego w obronie panował chaos, co spowodowało stratę gola i nerwówkę do ostatnich sekund spotkania(ale "dzięki" temu mieliśmy najbardziej emocjonujący mecz sezonu). Jak wiadomo polska piłka jest zjawiskiem patologicznym i sportowa degradacja niektórych klubów nie skutkuje spadkiem. Przez to z roku na rok poziom ligi obniża się i w przyszłym sezonie miejsce na podium powinno być celem minimum Włodawianki.
Władzom klubu sugerowałbym nawiązanie współpracy z psychologiem, który pomógłby okiełznać charakter notorycznego boiskowego awanturnika Wojciecha W.
Kibicowsko-Jesień bardzo dobra(oprawy, doping, frekwencja, kilka dobrych wyjazdów, próby aktywności H FZG, bardzo dobry zimowy turniej, wlepki, szaliki) . Na wiosnę równia pochyła, po w miarę dobrym początku końcówka słabiutka(coraz mniejsze liczby na sektorze, jedna skromna oprawa na ostatnim meczu). Nie wiem jak rozumieć postawę FZG, chyba, że wpłynęły na nią chore akcje POlitycznych POjebów . Jak już wiele razy pisałem przeżyłem już kilka wzlotów i upadków i jedyna receptą na to jest konsekwentnie robić swoje.
Strona-wg. mnie trzyma poziom, świetną robotę robi wars i wielkie brawa dla Niego, brak relacji meczowych rozumiem jako przytyk w moją stronę i biję się w piersi, ale wiecznie żyć nie będę, szczerze mówiąc nie zawsze mogę być na meczu, czasem nie bardzo jestem w stanie przypomnieć sobie szczegółów . Postaram się w przyszłym sezonie poprawić się. Są relacje radiowe, pojawił się nowy fotopstryk, więc jest jakiś progres.
Sportowo: Wielkie zaskoczenie, na plus. Na wszystkich pozycjach wszystko wyglądało bardzo dobrze. Najgorzej obrona, gdzie praktycznie nominalnymi obrońcami są tylko Igor i Roczon, reszta grała raczej z konieczności. Więcacha i jego potencjału w ofensywie też szkoda na stoperze, tak samo jak Norka na boku obrony. Bardzo dobrze prezentowali się młodzieżowcy. Ogromny postęp Lolka, cieszy powrót Flisa, jest jeszcze Musz, Czarnota i Smolik który jak przytyje parę kilo jak dla mnie będzie wymiatać w środku.
http://lubelskapilka.net/2011/07/03/jedenastka-sezonu-iv-ligi-wedlug-lubelskiej-pilki/

Moim zdaniem brakuje tutaj 2-3 zawodników z naszej drużyny, a najbardziej Marcina Chaciówki.

Ostatni mecz ze Startem udowodnił jak ważny dla LKS-u je Igor. Bez niego w obronie panował chaos, co spowodowało stratę gola i nerwówkę do ostatnich sekund spotkania(ale "dzięki" temu mieliśmy najbardziej emocjonujący mecz sezonu).

Każdemu może sie przytrafić błąd
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • black-velvet.pev.pl
  • Tematy
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © cranberies