ďťż
cranberies
Weekendowa wyprawa do Białośliwia. Zabrałem statyw, dzięki czemu mogliśmy popróbować z nocnymi zdjęciami
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Przejazd drogowy przez tory o 'normalnym' rozstawie: ![]() ![]() IC sunie z pokaźną prędkością ![]() ![]() ![]() ![]() Ostatni pasażer: ![]() ![]() A tu już sobota i nasza wyprawa na szlak z kosiarą ![]() ![]() ![]() Doraźna naprawa: ![]() Skład z kierownikiem pociągu ![]() ![]() Łowy ![]() ![]() Zabawy na obrotnicy: ![]() ![]() Odpoczynek po koszeniu: ![]() ![]() ![]() A tu odpoczynek po całym dniu ![]() ![]() Ale ktoś ładnie trawę wykosił ![]() Wyjazd udany. Dziękujemy TWKP (zwłaszcza Panu Jurkowi za miłe przywitanie) ! Chyba przez przypadek usunął nam się Twój post wklejam link do FOTO relacji z wczoraj ![]() Skąd tyle szyn na drugim zdjęciu: http://www.lwowiak.republika.pl/gmachy.html ?? Wyglądają jak by niedawno tam je położono. Te szyny to zapas pozostałość po rozebranych odcinkach WKP za czasów rozbiórki przez PKP. Kiedy to rozebrano część Bydgoską i zapuszczono się na naszą stronę, w ramach rekompensaty przywieziono do nas. Hmmm i tak leżo od lat i nie przerosły zielskiem?? |