ďťż
cranberies
znalazłem niedawno ten cykl (6 tomów) kończę czytać 1 i w mojej opinii jet lepszy niż Ola i Otto Rudej. Może ktoś spróbuje się w ten cykl wczytać i podzielić się opinią? wersja rosyjska a moim chomiku w folderze "Okolice Wolhy czyli ...". Zapraszam
Próbowałam czytać książki Szumskiej (nawet przez pewien czas śledziłam jej stronę), ale jak dla mnie są trochę... dziwne. Dwa tygodnie temu ściągnęłam cały cykl i zamierzam przeczytać w wakacje, ale nadal uważam, że Ola jest górą. Staruszek_: dla mnie fenomenalne są książki Swietłany Ulasewicz i Eleny Nikitiny. Przeczytaj. czytam w tej chwili 4 tom (post wrzuciłem w czasie czytania 1, opinię oparłem na tym co zdążyłem przeczytać) ... i całość podoba mi się coraz mniej, zrobiła się jakaś taka dziecięco infantylna, chociaż czytać się to da a Ola i Otto .. dla mnie ten cykl jest bardzo wtórny i nie tak zabawny jak na przykład cykl o Wiktorii Zagnibiedzie Tatiany Andrianowej (Zdrastwujtie ja wasza wied'ma, Elf wiedmie nie towariszcz i Wyjdti za muż za elfa) Właśnie czytam "Wyjść za maż za elfa". W pierwszym tomie ciężko mi się czytało kwestie Żmija i nagle nie wiadomo skąd pojawili się przyjaciele Wiktorii (pół godziny szukałam tego fragmentu :/). Aktualnie jestem fanką Swietłany Ulasewicz (Mortifor... :*). Pewnie czytałeś cykl Muraszczenko i o Lisie Olgi Mjahar? Też wiedźmowe. Lubiłam książki Żdanowej o Asurach, ale nie spodobał mi się jeden fragment w ostatniej części i jakoś nie wróciłam... A "Knopkę" Rudej też czytałeś? Złe to nie jest, ale wybitne też nie. Teraz ruda dodaje rozdziały "Rodowego ostrza" - podoba mi się. No i Elena Nikitina wydaje za miesiąc "Salamandrę". Jeszcze warto przeczytać ksiązki Eleny Umnowej, Iriny Annenkowej, duet A. Bielanina i G. Czernej i Karinę Pjankową... Rany, mogłabym pisać godzinami... Dobra, nie będę robić offtopa. Rudą czytałem w ubiegłym roku ale oprócz cyklu Ola I Otto pozostałe jej książki nie podeszły mi, podobnie było z Gromyko cykl Belorski fajny a reszta to tak sobie, Wiedmy Muraszczenko zostały wyraźnie zaplanowane na więcej tomów ale chyba weny brak:) do książek Mjahar zaierałem się kilka razy ale żadnej nie skończyłem, jakoś mi nie leżą, teraz kończę ten cykl szumskiej i zabieram się do Piechowa, chyba na początek wezmę straż i autodafe, a jak podejdzie to następne będą iskry i wiatr. A Wiktoria m się podobała, lubię takie pokręcone książki, prościutkie, głupiutkie .. a człowiek się śmieje chociaż czasami sam nie wie z czego, często jestem zbyt zmęczony i zestresowany by brać się za coś ambitnego . A tak przy okazji skąd ściągasz rosyjskie ebooki? bo ja głownie z flibusty i lib.rus i czasami obuk albo zhumail Takie pytanko: można to dostać gdzieś po polsku? |