ďťż
cranberies
Upał na dworze, nie ma lepszej ochłody od złocistego, dobrze schłodzonego słodowo-chmielowego napoju. Zwłaszcza, że na rynku pojawił się nowy gracz.
Nazwa: Miłosław Pilzner Producent: Browar Fortuna Skład: zawiera słód jęczmienny Parametry: 5.4% alkoholu objętościowo, 12.5% ekstraktu wagowo. Pasteryzowane Butelka: 500ml Na etykietce dużo gadania o niczym. Kluczową informacją zdaje się ta o otwartym procesie fermentacji, jak to mówią PR-owcy z Miłosławia. Chodzi zapewne o fermentację w otwartych kadziach (w odróżnieniu od przemysłowo produkowanych alkoholowych wyrobach wielkoseryjnych, wytwarzanych w tankach z nierdzewki). PR-owcy zachwalają aromaty, bukiety, tym podobne... szkoda, że efekt końcowy wykastrowano pasteryzacją. Jaki jest Miłosław Pilzner? Chmielowy, goryczkowy, bardzo orzeźwiający. Ma lekki, jasny smak, przypominający dawną Perłę Chmielową. Ten chmielowy posmak najbardziej mi tu odpowiada. Dziękuję miłosławskim piwowarom za nieszczędzenie chmielu! |