ďťż
cranberies
Wczoraj zabezpieczyliśmy cenny agregat prądotwórczy z wagonu ratunkowego.
Akcja trwała kilka godzin, celem tego przedsięwzięcia było schowanie sprzętu w bezpieczne miejsce co w późniejszym czasie pomoże nam w pracach terenowych. Musimy go przejrzeć, oczyścić i uruchomić a po wyremontowaniu wspomnianego wagonu zainstalować ponownie. Dodam, że "chrapkę" mieli już na niego złomiarze, na szczęście w porę kompletny i bezpieczny został z nami dnia Wto 10:35, 19 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz Ten silnik wydaje się znajomy. Pamiętam że jak mieszkałem jeszcze w Miasteczku Krajeńskim to dwoje znajomych miało takie pojazdy przednio napędowe i tylno skrętne z taką dużą kolebą z przodu a z tyłu pod fotelem kierowcy było takie oto ustrojstwo odpalane właśnie za pomocą tej fikuśnej dźwigni. Ten pojazd nazywał się "dzik" o ile mnie pamięć nie myli. Może ktoś jeszcze z szanownych forumowiczów zna inne zastosowanie tego silnika (2-suwowego o ile dobrze kojarzę) ? Dzik to taki ciągnczek ogrodowy a ty opisujesz samojezdną kolebę budowlaną. Opis silnika znajdziecie na: http://muerte28.republika.pl/char_techniczna.html jest to WSM typ 160 Przed godziną został uruchomiony i działa Skoro dział techniczny sprzedam Wam patent mojego autorstwa, czym odpalać zastały silnik (ostatni raz pracował w 1982) oto dzieło inżynierii kolejkowej. Sprzęgło od pompy paliwa z Lyd2 plus trochę spawania i... ... działa. dnia Wto 20:53, 19 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz Dowód na to, że pracuje http://www.youtube.com/watch?v=ws-EKYytUZo&feature=youtu.be chodzi jak marzenie A jak sam generator? Próbowaliście połączyć z nim silnik i sprawdzić czy wciąż daje jakiś prąd? Nie próbowaliśmy samego agregatu, wstępnie przejrzany wygląda na sprawny i wszystkie połączenia elektryczne są na miejscu. Dlatego poprosiłem wykwalifikowanych elektryków o pomoc, gdy zaczną zakładać nową instalacje elektryczną na Świetlicy to przy okazji sprawdzą to. |