ďťż

Wsk 175

cranberies
...


Świetne okazy. Na twoim miejscu doprowadził bym je do stanu używalności. Wyregulować, poczyścić, powymieniać płyny i korzystaj z uroków wiosny.

Najlepiej jakbyś je wyczyścił i zapuścił zdjęcia. Chciałbym zobaczyć jak zachował się lakier 175-tki. Co do 125-tki to jak na ponad 40 tyś km to lakier miodzio.

Papierzyska masz na sprzęty?


Idealne WSK-i do renowacji Gorzej, że silnik do robienia :/ A co do instalacji to sam jestem ciekawy jakiej jest jakości bo mam zamiar wymienić.
Instalacja jak instalacja,nie przejmował bym się tym-kable to kable,a nie trzeba bynajmniej wiązek samemu sklecać,byłbym dobrej myśli.


Oczywiście papiery do obu są.125 mogę wyprowadzić na słońce i lepsze foto zrobić.175 po świętach najwcześniej.
Nie ma pośpiechu, poczekamy na zdjęcia.
...
Jednym słowem zajebista wiesia. Zachowanie szparunków w prawie nie naruszonym stanie jak na te lata. Powłoka lakiernicza również. Na twoim miejscu zostawił bym ją w nie naruszonym stanie oprócz kilku detali (wgniotki na tłumiku).
Obejrzyj moją wiesię w dziale bodajże "poprawa wyglądu motocykla WSK" ,mam praktycznie identyczną Garbuskę B3,z tym,że z 1973 roku
,,
Uderz w śrubę z góry punktakiem,ewentualnie jeśli masz trochę wyczucia to bezpośrednio młotkiem,Automatycznie się poluzują,a przy okazji gniazdo na śrubokręt się trochę zwęzi.Tylko z wyczuciem!
//
Jeśli śruby wystają ponad karter chociaż milimetr to uderz w wyczuciem bezpośrednio małym młotkiem,albo weź jakąś twardą śrubę M8/M10
Jak to nic nie da , to rozwierć wiertarka łeb śruby, potem z z połowki pozostałośc wykreicsz kombinerkami , albo ręką nawet. i potem dasz nową.

Nie ma jak to sześcokąty hehe

NA BOGA CZY NIE MOGŁĘS WSTAWIĆ MINIATUR dnia Wto 22:58, 26 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
No kolego widzę, że będę miał z kim pośmigać na wiesiach latem pozdrawiam
...
..
..
Trzeba było dobrać sworzeń taki, żeby pasował do tłoka - wchodzi przy lekkim wciśnięciu palcem, a miałeś za ciasno no i pękł....
...
Niezły szlam w tej skrzyni korbowej - to niestety zasługa olejów z tamtych lat, lało się co popadnie, co tylko dało się zmieszać z benzyną. Czekam na dalsze zdjęcia z renowacji - pozdrawiam.
hart 88 - wiem, że na miejscu nie miałeś wyboru, ale można zabrać tłok do sklepu i dopasować sobie sworzeń, chyba, że nie miałeś możliwości to rozumiem
,,
Może masy dobrej nie ma ten automat - sprawdź go żarówką wogóle czy działa albo czujnikiem
,,
Najpierw sprawdź kompletność całego układu zapłonowego, wymień kabel WN, kup nową święcę - nie zapłacisz dużo, a wyeliminujesz parę przyczyn braku iskry.
,,
..
Uszczelki kranika polecam tylko gumowe (kupiłem na agmocie w cenie 4zł na dwa kraniki), co do wycieku z gaźnika to zobacz czy nie cieknie w miejscu osadzenia kołka który ustala korpusy względem siebie, śruby nie dokręcaj na maksa bo ją ukręcisz (jest aluminiowa), lub cieknie spod dużej nakrętki od dołu, uszczelki jak masz oryginalne to powinno być na nich sucho.
Rozkręć raz jeszcze gaźnik i dokładnie zobacz przylgnie gdzie ściskane są uszczelki.
Co do wycieku oleju z silnika to spuść dokładnie olej ze skrzyni, wymyj rozpuszczalnikiem miejsce gdzie się poci i nałóż tam na suche kartery dobrego środka uszczelniającego (czerwony sylikon odpada). Olej zalewasz dopiero jak całkowicie wyschnie.
..
O 10zł możesz zapomnieć,rozejrzyj się za czymś tego typu:

http://suzuki-czesci.pl/pl/p/Masa_uszczelniajaca_VICTOR_REINZ_REINZOILS/155
..
Polecam "dirko" w cenie około 15-20zł za tubkę która starcza na złożenie kilku silników motocyklowych.
To taka masa która po zastygnięciu jest jak guma, zwykły sylikon nie ma do niej polotu.
Tak to wygląda:
http://www.advancedautomotion.com/images/Dirko.jpg
..
To jest nadmiar paliwa,który wypłukał nagar,ustaw prawidłowo gaźnik.
..
Sprawdź stan paliwa w komorze pływakowej oraz dokręc do końca i odkręc o 1,5 obrotu śrubę regulacji składu mieszanki (pozioma)
...
Regulujesz naprzemiennie,jak dokręcisz śrubę od powietrza automatycznie musisz podnieść troche przepustnice ukośną śrubą by trzymała obroty biegu jałowego.
...
Zeby zwiększyć obroty odkręcasz śrubę poziomą,a dokręcasz ukośną,wyprzedzenie zapłonu też może być przyczyną,sprawdz jeszcze,czy nie ubywa Ci oleju z silnika,tak na wszelki wypadek.
..
Za radą pewnego forumowicza zakupiłem inny gaznik chinczyka z allegro (bylem zmuszony wymieniac bo mial wady,ten co teraz mam tez ma mala ale ogolnie duzo lepszy) nic nigdzie nie cieknie ani z pod gaźnika ani na łączeniu gaźnik-króciec (tutaj musialem gażnik podpilowac dremelem bo nie chcial wejsc ) .Dodatkowo dla swietego spokoju zmienilem simering od strony sprzegla i pierwsze 30Km dzisiaj pękło.Nie moge złotego środka znaleźć co do regulacji gaźnika ,ale mimo wszystko jestem zadowolony.Może jakoś wszystko w końcu będzie działać.

Nie wiem co jest ze sprzęgłem bo przygasza mi silnik z wbitym biegiem mimo ,że linka jest mocno uciągnięta.

Będe zmuszony rozebrać sprzęglo i przestawić sprężyne kopnika bo bardzo słabo odbija teraz.Jest jeszcze pare drobnych rzeczy które trzeba by poprawić ,ale nareszcie pozytywnie jest po tych przygodach.
Przygasa na wciesnietej klamce , ale silnik probuje ruszac, szarpnie, czy jest ok wtedy pod tym względem? Jesli praca klamki jest ok, a tylko silnik marudzi to mozę byc od regulacji gaziora .
..
Na współczesnych tarczach zawsze tak będzie,sprzęgło na nich nie rozłącza idealnie i moto ma tendencje do przygasania,a jak troszeczkę podkręcisz sprzęgło,to będzie się ślizgać w czasie jazdy..takie życie...pogazuj ją troszkę na biegu i sprzęgle,możesz nawet lekko popuścić sprzęgło by zaczęła ciagnąć,ale nie daj jej odjechać...się troche dotrą i nie powinna już tak przygasać
"Mokre" sprzęgło nigdy idealnie nie rozłączy napędu, zawsze będzie występować tzw "wleczenie", lecz możliwa być teza o niedoskonałości współczesnych tarcz, ja jednak dorzucę trzy grosze i powiem że wpływ ma także odpowiednie wyregulowanie zapłonu i gaźnika (szczególnie wolne obroty).
Czy na jedynce motor sam jedzie na wolnych obrotach bez dotykania gazu, czy wtedy nie szarpie i nie dusi się podczas gwałtownego dodania gazu?
Ja miałem w wsk 175 taki przypadek że silnik rozłączał napęd, nie spadał z obrotów na biegu na sprzęgle a mimo to lekko szarpał motorem w miejscu, okazało się że krzywy jest kosz sprzęgła.
...
..
Japończyk nie ma duszy,a jak uporasz się z poprawnym ustawieniem S01 to nie powiesz złego słowa,praca i charakterystyka tego silnika to bajka do lajtowych relaksacyjnych przejażdżek.
Człowieku, wiesz ile części do japońców kosztują?!?!
Taka wsk to będzie żyć drugim, trzecim życiem, a nawet wiecznie.
...
Jak masz jakiegoś trupa to co się dziwisz , zrób raz a dobrze generalny remont i ma służyć minimum 10 lat bez rozpoławiania .
Ja jak swoją garbuskę złożyłem to przejechałem już jakieś 3-4 tyś km bez ani jednej awarii po za wymianą platynek(ale nie była to awaria,po prostu zużycie ze starości).Wiesi ufam bardziej niż Yamasze,Yamahe już z drogi musiałem ściągać,a do WSKi podchodzę i wiem,że na pół kopa zapali,puszczam sprzęgło i jadę przed siebie,gdzie tylko chcę,bo ten motór dojedzie wszędzie...a na wypadek jakiś przygód plecak z kluczami,zapasową świecą i platynkami i dalej przed siebie..haha
No i silnik wyremontowałem za niecałe 300zł,a w wypadku Yamahy remont kosztowal by mnie prawie 2 tyđ zl....
Ja narazie swoją od wiosny 2010 roku przejechałem 5200 km , również bez awarii . Specjalnie wyzerowałem licznik aby sprawdzić ile dam radę przejechać bez rozpolawiania silnika.
Podzielam taką samą opinię jak kolegów wyżej.
..
Jeśli masz dobre części to zostaje to że słaby z ciebie mechanik , że nie możesz raz a porządnie motoru zrobić.
Dokładnie...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • black-velvet.pev.pl
  • Tematy
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © cranberies