ďťż
cranberies
Wilczkowata suczka, ma ok. 4 miesięcy.Już miała domek, ale niestety została zwrócona.. Jest energiczna skora do zabaw, pierwsza do kontaktu z człowiekiem z innymi psami dobrze sie dogaduje, niektórych jeszcze się boi, ale nie jest to jakaś straszna panika, po prostu ogon idzie w dół i wykonuje niepewne ruchy Smile Ale jeżeli tylko zorientuje się, że pies nie jest dla niej zagrożeniem od razu ogon w ruch i zaproszenia do zabawy. Myślę, że wyrośnie na średniego/dużego psa. Bardzo fajnie by było gdyby znalazł się dla niej domek, który wykorzysta jej inteligencję i nadmiar energii, który na pewno będzie się z wiekiem zwiększał!
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() jakie ma fajne uszy ![]() oby szybko znalazła domek ![]() Psiak jest w typie maliniaka, wkleję info na forum belgowe, tylko proszę o jakieś dane kontaktowe do opiekunów/miejsce, gdzie pies przebywa? dokładnie - skąd jest suk? Sunia jest już na jednym forum belgowym, ale jeżeli możecie to ogłoście ją na innym ![]() Suczka jest obecnie w schronisku w Dyminach. Kontakt w sprawie adopcji: mailowo: agnieszka.84@op.pl lub telefonicznie : 721-869-154 Jeżeli ktoś by był zainteresowany suczką i dzwonił to proszę mówić, że chodzi o Gacusiowatą suczkę. na belgach jej nie ma Jest, jest ![]() Tutaj http://bb.belgi.com.pl/ i tutaj http://forum.owczarkibelgijskie.pl kurde trzeba jej jakis tymczas! ona w schronie byc nie moze!!! Dokładnie. Fajnie by było jakby się trafił jakiś tymczas, który by z nią pracował, ale nie wiem czy to realne jest... Jeszcze dostałam takie informacje o niej: "Suczka w mieszkaniu jest bezproblemowa. Nie wyła zostawiona sama. Zachowywała czystość - czekała na spacerek i nie załatwiała się w domu. Wymienia właśnie ząbki, więc należy się spodziewać, że przedmioty pozostawione nisko mogą zostać pogryzione. Mała została oddana z powodów rodzinnych, nie dlatego że sprawiała jakie problemy. Pani oddając ją płakała bardzo, ale nie miała fizycznej możliwości opiekować się sunią, bo została sama, a pracowała w systemie 24- godzinnym. " kurdeeee szkoda jej na pewno ktoś ją wezmie! nie wierzę że jakiś miłośnik owczarków się nie zakocha ja myślałam nad wzięciem jej na DT, z wielką chęcią, ale wiem że trzeba by z nią pracowałaś (jak to z papisiem) a moje obecne zajęcia studia, praca nie pozwalają na to ![]() ![]() kurdeeee szkoda jej na pewno ktoś ją wezmie! nie wierzę że jakiś miłośnik owczarków się nie zakocha ja myślałam nad wzięciem jej na DT, z wielką chęcią, ale wiem że trzeba by z nią pracowałaś (jak to z papisiem) a moje obecne zajęcia studia, praca nie pozwalają na to ![]() ![]() Możliwe, że coś się uda, ale na razie Ciii ![]() BARDZOOOOOOOOOO się cieszę! tylko proszę daj znać czy coś udało się.. bo ja myślę o niej i cos kombinuję, ale im więcej osób tmy lepiej Jak na razie u małej cisza niestety. Z każdym następnym tygodniem stwierdzam, że mała jest boska. Strasznie szkoda mi jej w tym schronisku. Jej boks (w którym mieszkała z jeszcze jednym szczeniakiem i płochliwą suczką)jako jedyny się wyróżnia wnętrznościami z posłania ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |