ďťż
cranberies
witam mam taki problem iż sprzęgło wogóle nie wysprzegla wymieniłem tarcze wogóle ciężko chodzi aż linka pękła a wogóle nie chce wysprzeglic co to może być
Masz śruty między popychaczami ? w ślimaku jest ale pomiędzy popychaczami jest uciety kawałek popychacza i wsadzny pomiędzy dwoma popychaczami też musi być śrut! po za tym jeszcze może może to być kwestia wyregulowania śruby regulacyjnej na prawym deklu Jeszcze pewnie przydałoby się rozebrać, wyczyścić i przesmarować mechanizm w prawym deklu, pewnie jest tam sporo piachu. bardzo ciężko chodzi i wogóle nie wysprzegła przede wszystkim musisz mieć obydwa śruty. A tarcze lekko ci weszły na zabierak czy nie? tylko trochę docisnalem ale na starych tarczach było to samo tarcze powinny lekko chodzić na zabieraku i przesuwać się bez oporu, to może być jedną z przyczyn niewysprzeglania, natomiast to, że ciężko chodzi, to to co napisał Rychu- trzeba rozebrać ślimak i przeczyścić, potem nasmarować smarem grafitowym. możliwe jeszcze, że linka się zaciera, dlatego dobrze jest wpuścić w nią parę kropel oleju i powinno być dobrze, a już w ogóle najlepiej to wymienić linkę i też ją zalać olejem ale tamte stare tarcze lekko chodziły i było to samo czasami dobrze było a teraz już wogóle nie działa słuchaj, pogadać to my sobie możemy, ale na razie nic się nie da zrobić. uzupełnij braki w postaci śrutów, przeczyść ślimak, wpuść parę kropel oleju do linki i się zobaczy. jak to nic nie da to się się będzie dalej myśleć. możesz jeszcze przy zdjętej lewej pokrywie silnika, ponaciskać sprzęgło i popatrzeć jak chodzi, co się dzieje. nie da się bez oględzin sprzętu stwierdzić co jest nie tak, także w tej kwestii musisz sam sobie poradzić i zdać relację co i jak. wszystko nasmarowane i nic i tak bardzo ciężko chodzi zdjąłem lewy bok i jak sie mocno wcisnie to troche rozlacza ale i tak jak jest bieg to jedzie na starych tarczach chodziło lekko aż do pewnego momentu myślałem że to tarcze ale jak wymienilem to już wogóle nie chodzi a te tarcze wchodziły z lekkim oporem czy to może być to Nie wiem czy dobrze zrozumiałem tarcze przesuwają się ciężko po zabieraku ? znaczy musiałem troche wcisnąć je ale to troche To może być główną przyczyną, ale kto wie czy coś jeszcze nie jest sklepane. A jakie masz wielkości śrutów? Po za tym jak trochę się rozłącza to dokręć śrubę regulacyjną na prawej pokrywie silnika i sprawdź jeszcze raz jak chodzi. Ja też tak miałem, na czuja poregulowałem śrubę i było dobrze. Możliwe jeszcze, że sprężyny dociskowe sprzęgła są już do wyrzucenia, ale to mało prawdopodobne. mam między popychaczami kulki 2 ale na starych tarczach było dobrze do czasu na koniec coś sie stało Tarcze po zabieraku mają sie lekko przesuwać bez oporów weź pilnik i lekko podpiłuj krawędzie zabieraka w miejscach gdzie mogą stanowić opór dla tarcz . ale to by stawiały aż taki opór ją to mam w 4kołowcu i tego nogą nie mogę wcisnąć a może być też przyczyna to że ta blaszka w sprzęgłe ta w która wchodza łepki tych sprężyn jest troche krzywa? Możliwe . Zlikwiduj wszystkie możliwe przyczyny i złóż to sprzęgło jak się należy bo nigdy tego nie zrobisz . To samo co Tyranus1- naprostuj, popiłuj i złóż poprawnie. Nie ma bata, musi działać. Nie jestem tylko pewien co do piłowania zabieraka. Nie lepiej podpiłować tarcze? Poprawcie mnie jeśli się mylę. Samo piłowanie tarcz może nie pomóc jeśli na zabieraku będą zadziory po nieumiejętnym przytrzymywaniu go np żabka . już jest wszystko ok przyczyna były zadziory na zabieraku wszystko ładnie wysprzegla a co to może być za przyczyna że na zimno ładnie odpala np z nocy a gdy postoi troche lub jest ciepły to nie chce odpalic a świeca nie zalana co to może być dodam że mam cewke butelkową 6v i ciągnie z cewki świetlnej i ładowania(będę wymieniał to na taka jaką powinna być nie jestem pewien, ale to może być chyba kondensator. wymienialem nie dawno na nowy w takim razie to może być też przyczyna tej cewki butelkowej. nie wiem jak to działa na takiej cewce, nigdy na takiej nie jeździłem w wsk 125. ale nie wiem, musisz zmienić na oryginalną z wsk 125 i nie ma bata, musi gadać. Prawdopodobnie zapłon nie ma tu nic do rzeczy skoro zmieniałeś kondensator(to on jest najczestsza przyczyną niepalenia na ciepło),a cewka butelkowa musi być ok-ona albo działa,albo nie-temperatura silnika nie ma na to wpływu.Przyczyną jest gaźnik-albo nieszczelny zaworek webera(w starszym gaźniku iglica pływaka) albo przepuszczający kranik,sprawdź też stan paliwa w komorze pływakowej. no nie raz zawór nie zamyka i cieknie Dlatego rozbierz cały gaźnik, umyj , wyczyść, przedmuchaj dysze, to samo z kranikiem. Powinno być ok. wie może ktoś od jakiego jeszcze motoru pasują zębatki zdawcze do wsk 125 JAWA 50 / Romet Ogar - tylko że cały napęd byś musiał wymienić bo tam zębatki są cieńsze masz moze jakies od tego rometa tylko potrzebna mi jak najmniejsza. Ta zębatka duzo sie nie roznia gruboscia i minimalnie inny skok jak nie to mnie poprawcie Możesz kupić do WSKi normalną pasującą zębatkę zdawczą z=10,są dostępne w sklepach internetowych za śmieszne pieniądze no wiem ale mam zalozona inna i nie wiem od czego a kupilem od wsk i nie pasuje bo mam od innego motoru caly naped Mam dwie takie zebatki z 11 - używana i z 13 - nówka nie używana . od jawy 50 masz ta zebatke 11z?? Jak mogą nie pasować te z przeznaczeniem do WSK 125? Masz inny wałek zdawczy czy co? Pod silnik S01 robią zębatki 10, 11, 12, 13, 14, 15 zębów, pod silnik 223 jawy produkują 11, 12, 13 zębów. Koledze zdaje sie chodziło o to,że zębatka zdawcza WSKi nie pasuje mu pod łańcuch Pewnie ma łańcuch 415, a do WSK 125 idzie 420 który jest szerszy, tak jak i zębatki. Jak zmieniać napęd to kompletny a nie kombinować, do naszych motórów całe zestawy są tanie jak barszcz. Ja mam w swojej wzmacniany 428 i smiga jak złoto Tak ta zebatka z 11 jest do jawy 50 . 428 kapkę szerszy, też pasuje do S01, bo do W2 tylko ten, bo 420 za cienka. Dyziek, a jakiej firmy masz ten łańcuch? Bo ja kupiłem do enduro ketę 415H YBN'a i po jednym sezonie nadaje się na złom, niby wzmacniany a wytrzymał tyle samo co od pana Henia z piwnicy leżak komunistyczny. Yaban 428H,sprawuje się dobrze...ale motocykl drogowy jakby nie było wolę raz na jakiś czas (1,5-2 sezony) kupić YBN'a za 30zł(130 ogniw) niz ładowac do Wueski nie wiadomo jak drogi łańcuch zna ktos jeszcze jakies przyczyny nie palenia na cieplo a po nocy odpala moze iskra bo jak dostawie do glowicy i nie chce przeskoczyc Zmień kondensator na jeszcze inny to chyba ta cewka butelkowa zasilana z cewek swietlnych podłaczyłem z kopa i odrazu odpalił a tak to pchałem go i nic poprawka podłączyłem aku i odrazu z kopa odpalił Najlepiej byłoby to wszystko rozebrać wymoczyć wbenzynie ekstrakcyjnej nasmarować, do tego śruty muszą być oby dwa i powinno być dobrze potem według mnie. |