Nowe mundury
cranberies
www.polityka.pl/kraj/1526425,1,zobacz-no...y.read#ixzz1t57ZRPpn
Myślę, że będą się lepiej spisywać od zwykłego bawełniaka. Marsz przy 30 stopniach w cieniu, w grubym bawełniaku, nie należy do moich ulubionych zajęć. A nie daj boże jeszcze w bluzie mundurowej... Jednak nasz stary mundur miał swoją zaletę - niezniszczalność  Hmm, co do kamuflażu to gdzieś wyczytałem, że mamy jeden z najlepszych na świecie. ale jais brzydki krój tego nowego:/ mi sie stary bardziej podoba. Kiedyś w technice wojskowej były testy tego kamuflażu, wypadł do bani. Ogólnie opinia jest raczej zła. W nowym mundurze spodnie nie będą wkładane do butów...? Juz i tak pasy zabrali ;/ Hmm, teraz zastanawia mnie gdzie wyczytałem o tym kamuflażu. Jak znajdę to zapodam linka. W jakimś magazynie chyba, w każdym razie bardzo go chwalili. W nowym mundurze spodnie nie będą wkładane do butów...? Juz i tak pasy zabrali ;/ Przecież brak pasów czy pakowania spodni do butów to MEGA zaleta. Jakie zalety ma niepakowanie spodni do butów? Pasy faktycznie są niepraktyczne ale mają walory estetyczne. Pozatym jestem tradycjonalistą 
dnia Wto 17:59, 01 Maj 2012, w całości zmieniany 1 razJa bym powiedział że pakowanie spodni do butów to jednak zaleta. Np idąc po mokrym lesie nie zamoczą Ci się nogawki i nie będziesz za sobą ciągną mokrych spodni. Mnie w tym nowym wkurza tez brak naramienników. Nah, moim zdaniem takie spodnie jak w nowym modelu są perfekt, zabezpieczają przed wpadaniem różnego syfu do cholewy buta, a gdy się zechce, można je przecież do buta włożyć. W starym mundurze takiego komfortu nie ma. Brak naramienników też jest bardzo dobry, no bo do czego one są potrzebne? Ja bym się nawet posunął dalej i zamiast "brytyjskiego" naramiennika, zrobiłbym po prostu kwadratowy rzep, jak w mundurach amerykańskich. Ja tam jestem za naramiennikami , które chyba na stałe weszly do tradycji polskiego oręża. Pozatym powięszkają bary Spodnie powinny być zwężane ku dołowi mi się zdaje. Za przykład podam te gorotexowe: niby wszystkoodporne ale jak się idzie w głębokim sniegu to włazi po kolana. Włożyć jest ciężko bo szerokie i mało miejsca w bucie. Swoją drogą zmieniają się mundury to możnaby i o nowych desantach pomyśleć... Buty przecież i tak indywidualnie sobie kupujesz jedyny warunek czarne za kotskę tak jest na wszystkich Kompaniach na jakich w życiu byłem. Jeśli chodzi o sam mundur wzet mi sie podoba ale jest bardzo nie praktyczny, kiepsko kamufluje. Jeśli chodzi o kwestie wciągania nogawki w spodnie uważam że jest coś takiego jak stup tuty i w przypadku gdy wychodzi się w teren warto założyć. Ogólnie projekt mi się podoba ale mam takie zdanie jak Kolega Malyxxl lepiej było by oznaczenia stopni na rzepie mieć. Za to nie podoba mi się kołnierz wygląda jak mundur marynarski i myślę że znów do dziennego użytku wejdzie stara dobra szalo kominiarka. Ale czekam z niecierpliwością i mam nadzieje że to będzie pierwszy mundur we wzetce którego sam nie kupie tylko państwo mi kupi . |